niedziela, 31 stycznia 2016

Prezentacja nowej kolekcji marek LPP - gwiazdy i celebryci size plus.

Na prezentacji nowej kolekcji marki LPP (do której należą między innymi Cropp, Reserved, Mohito, Sinsay) zjawiło się wiele gwiazd i celebrytów. Ja jednak chciałabym skupić się na znanych osobach size plus. W showroomie pojawiły się Anna Męczyńska (stylistka) oraz Karolina Szostak. Obie panie wybrały dość spokojne stylizacje. Znana stylistka wybrała szary sweterek z motywem korony królewskiej, dobrała do niego czarne, proste spodnie oraz czarne botki. Prezenterka wybrała jeansową koszulę, czarne spodnie ze złotymi lampasami, czarne botki oraz torebkę w tym samym kolorze.
Która z pań prezentowała się Waszym zdaniem lepiej? A może obie świetnie? :)

fot. https://www.facebook.com/showroom.lpp

fot. https://www.facebook.com/showroom.lpp


Całuję, Ania

czwartek, 28 stycznia 2016

Inspiracje, czyli kto mnie w modzie inspiruje cz.2 - Nadia Aboulhosn

Niektóre kobiety mają przeogromne szczęście, bo nadprogramowe kilogramy mają rozmieszczone we właściwych miejscach ;) Taką szczęściarą jest Nadia Aboulhosn! Jej ultrakobieca sylwetka, piękna i egzotyczna twarz hipnotyzują od pierwszego spojrzenia na jej zdjęcia (jakie ta dziewczyna musi robić wrażenie na żywo! :) ). Jej stylizacje są zazwyczaj przylegające do ciała i odsłaniające go dużo (ja wolę Nadię w wydaniu umiarkowanym - kiedy nie pokazuje ani za dużo, ani za mało). Widać tu mocną inspirację siostrami Kardashian/Jenner. Aboulhosn jest również modelką (nic dziwnego!!! ;) ) oraz projektantką.

Nie wiem czy można o niej napisać coś więcej, ją po prostu trzeba podziwiać! Nadia ma fantastyczny typ figury, piękną buzię i doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich atutów. Jej piękną sylwetką oraz stylizacjami można się zachwycać na www.nadiaaboulhosn.com.





 

 

 

 

 





Całuję, Ania

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Zimowa stylizacja.

Jak większość kobiet uwielbiam ubrania, buty, torebki, dodatki... ale nie lubię wydawać na nie dużych pieniędzy. Każdego miesiąca staram się wydać małą część wypłaty na urządzenie mieszkania, odświeżenie szafy z ubraniami oraz uzupełnienie toaletki z kosmetykami. Ze względu na ograniczony budżet staram się szukać okazji i w miarę tanich ubrań. Dużo bardziej cieszyłby mnie zakup płaszcza vintage w second handzie za parę groszy niż drogi i najmodniejszy ciuch z najnowszej kolekcji. Jedyny zakup, na który mogę przeznaczyć większą kwotę, to ponadczasowa i klasyczna rzecz, która będzie modna przez kilka lat i nie zniszczy się po jednym sezonie użytkowania (np. płaszcz czy torba albo okulary przeciwsłoneczne dobrej firmy).
Na zdjęciach kolejne zdobycze kiermaszowe :) Sweter z angory w rozmiarze XL (w rzeczywistości wypada na dopasowane 46). Jest strasznie miły i puchaty, dobrze się pierze i nie wymaga prasowania. Nad biustem znajdują się białe wzory skandynawskie (niestety nie zrobiłam zdjęcia :( ). Sweterek kosztował całe 35zł :) Spodnie są te same, co w ostatnim poście (jegginsy z Kappahl), a buty z futerkiem to stary zakup sprzed kilku sezonów. Po latach postanowiłam je w końcu założyć ;)









Za zdjęcia dziękuję A. :*
Całuję, Ania

czwartek, 21 stycznia 2016

Zdobiona bluza

Bluza, którą widzicie na zdjęciach, jest jedną z moich ukochanych. To cudo udało mi się znaleźć na kiermaszu za jedyne... 30zł ;) Tak, tak, dobrze czytacie. Nie wiem jakiej jest firmy, bo mimo tego, że nie była używana, to nie miała metki firmowej, tylko tą z rozmiarem. Cudowne zdobienia i świetny krój powodują, że jest jedną z moich ukochanych rzeczy w szafie. Bluza jest oznakowana rozmiarem XL ale w rzeczywistości odpowiada dużej, luźnej bluzie w rozmiarze 46.
Czarne jegginsy (połączenie legginsów i jeansów) kupiłam ponad 2 lata temu w Kappahl za ok. 80zł; ich ceny utrzymują się w tych okolicach do dzisiaj. Niestety, ostatnio nie widziałam tego modelu w kolorze czarnym, a z miłą chęcią kupiłabym kolejną parę (albo dwie ;) ).
Buty to również kiermaszowe znalezisko. Tym razem wydatek wynosił 25zł :)




 





Na koniec jak zwykle piosenka, która towarzyszyła mi przy pisaniu posta.


Dziękuję A. za zdjęcia <3 



Całuję, Ania

czwartek, 14 stycznia 2016

Zima = Zimno!

Jestem chyba dość wybrednym stworzeniem w kwestii pogody. Nie znoszę upałów, chlapy, zimna ale skoro 'taki mamy klimat' to muszę sobie jakoś radzić...
Na zakupach w Tesco (w dziale z ubraniami, który jest całkiem całkiem :) ) Mama zrobiła mi cudowny prezent i kupiła mięciutki i ciepły kombinezon (onesie). Kombinezon nadaje się do noszenia w naprawdę zimne dni, bo jest bardzo, bardzo ciepły, nawet przy wyjściu na zewnątrz nie przepuszcza zimnego powietrza. Ten model nie jest rozciągliwy więc ważne żeby sprawdzić przed zakupem czy będziemy w stanie zgiąć w nim nogi ;) Dzisiejszy wieczór był chłodny i postanowiłam do czytania, po kąpieli, ubrać się w najnowszy zakup :) Podczas czytania towarzyszyły mi moje zwierzaki, co widać na załączonych zdjęciach :)

Dzisiaj chciałabym tez poruszyć ważną dla mnie kwestię... Cały czas uczę się robić zdjęcia sama sobie :) Nie zawsze mam kogoś w pobliżu do pomocy ale też nie każdy potrafi spełnić moje "oczekiwania" :) Tym razem jedne zdjęcia wyszły mi lepiej, inne gorzej. Cały czas pracuję aby były zadowalające (te nie są ale nauczyłam się już akceptować wiele z moich niedoskonałości, gdyby tak nie było to ten blog nie powstałby nigdy, bo nigdy bym nie była wystarczająco 'idealna' pod względem robienia zdjęć czy pisania tekstów ;) ). Mam nadzieję, że kolejne zdjęcia będą już tylko lepsze i nie będę musiała już dłużej ćwiczyć akceptacji swoich niedoskonałości ;) 






Na koniec muzyka, która towarzyszyła mi przy tworzeniu posta :)


Całuję, Ania

Inspiracje, czyli kto mnie w modzie inspiruje cz.1 - Gabifresh / Gabi Gregg

Moda dla kobiet size-plus jest obecnie coraz bardziej popularna jednak nadal brakuje regularnie prezentowanych poradników dla puszystych pań. W Polsce niestety niewiele sklepów oferuje ubrania w rozmiarze większym niż 40-42, więc często panie większych gabarytów muszą iść na modowy kompromis czyli jednym słowem ubierać się w to, co jest dostępne. Skąd więc czerpać inspiracje? Odpowiedź jest prosta! Od blogerek size-plus.
Dlaczego warto wzorować się na blogerkach? Bo mają nowe, świeże pomysły, zawsze zaskakują łączeniem fasonów i kolorów, wiedzą w których sklepach warto kupować no i przede wszystkim znają się na modzie size-plus najlepiej!

Moją największą osobistą inspiracją jest Gabi Gregg ( www.gabifresh.com ). Jej stylizacje zawsze zachwycają, są przemyślane, modne oraz podkreślają jej największe atuty! Gabi jest niekwestionowaną królową blogerek size plus, zawsze wygląda zjawiskowo. Gabi w tej chwili jest marką samą w sobie, stworzyła fatkini, które za oceanem stało się chyba najpopularniejszym strojem kąpielowym size plus! :) Jest ikoną mody i stylu. Myślę, że dziewczyny w każdym rozmiarze mogą uczyć się od niej jak czuć się pewnie w swoim ciele i wyglądać zjawiskowo!

Moje ulubione stylizacje Gabi - najnowsze:


















I te starsze ale nadal aktualne :) 

 

 

 










Na koniec piosenka, przy której pisałam tą notkę :) Uwielbiam też oryginał w wykonaniu Ciary - miłego słuchania!


Całuję, Ania