niedziela, 13 marca 2016

Na luzie :) Czyli męski sweter i za duże jeansy!

Moda jest po to żeby się nią bawić. Nie jestem osobą, dla której perfekcyjny wygląd jest niezbędny do funkcjonowania. Bardzo często jestem nieumalowana albo z braku czasu mam delikatny make up. Uwielbiam też wygodne i miłe w dotyku ubrania. Wygodę i dobre samopoczucie stawiam zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego uwielbiam mój męski sweter, który upolowałam na kiermaszu :) Jest troszkę za duży i mimo iż nie wyglądam w nim jak sexbomba, to jest idealny na chłodniejsze dni i niezobowiązujące wyjścia (np. spacery, co widać na zdjęciach :) ). Spodnie, które widzicie na zdjęciach są jednymi z moich ulubionych. Ostatnio troszkę schudłam i z troszkę za luźnych zrobiły się po prostu luźne. Ale nieważne :) Nadal je uwielbiam i czuję się w nich doskonale (chociaż moje nogi nie wyglądają jak milion dolarów :D ).

Sweter z kiermaszu - 30zł
Jeansy - Kappahl - 89zł
Buty - DeeZee - ok. 50zł (kupione w zeszłym roku)




  



Całuję, Ania

środa, 9 marca 2016

Inspiracje - luty.

Chociaż jest już marzec, to nadal nie pokazałam Wam moich inspiracji z lutego :) Będzie chaotycznie, bo taki był też ostatni miesiąc. Luty zdecydowanie był dla mnie miesiącem designu i dekorowania wnętrz. Porządnie zabrałyśmy się z mamą za kupowanie rzeczy na działkę :) Czekam z utęsknieniem na wiosnę i lato, no i efekt końcowy naszych zabaw w dekoratorki wnętrz. Działka wymaga jeszcze gruntownego remontu, który pochłonie ogrom pieniędzy, więc zanim to nastąpi postanowiłyśmy małymi kosztami zmieniać wnętrze. Powoli ale skutecznie :) 

Na działce każda z nas ma swoje sypialnie, nieduże pokoiki, które urządzimy wg. uznania. Salon, kuchnię, łazienkę i korytarz wspólnie, dochodząc do kompromisu. W salonie postanowiłyśmy zdecydować się na jasne ściany, najprawdopodobniej białe i granatowe dodatki (zasłony, poduszki) oraz kanapę w kolorze pomiędzy tabaczkowym a burym (wg. listy kolorów). 
Sypialnia mamy będzie miała jasne ściany (białe/ecru), szare zasłony i to tyle z ustaleń :) Reszta jeszcze do wybrania :)
No i w końcu moja sypialnia... Kocham styl skandynawski i chciałabym w tym stylu sypialnię. Białe ściany, drewno i kolory pastelowe. Wybrałam pudrowy róż i miętowy, żeby było delikatnie i dziewczęco, chociaż kusi mnie turkus. Ma być przytulnie, jasno i wygodnie. Mam ogromną nadzieję, że już za kilka miesięcy będę mogła się z Wami podzielić efektami naszej pracy!

Zdjęcia - źródło Pinterest.































Całuję, Ania

piątek, 4 marca 2016

Sukienka w chabry!

Dawno mnie nie było na blogu ale już nadrabiam zaległości :) Ostatnio dużo się działo, do tego choroba mojej niezastąpionej Fotografki i bezcennego doradcy spowodowała chwilową przerwę w blogowaniu.

Kilka dni temu moja mama zamówiła z portalu DaWanda sukienkę w rozmiarze 42. Kiedy przesyłka dotarła na miejsce okazało się, że sukienka jest zdecydowanie oversizowa ;) Na moje szczęście 'rozmiar 42' okazał się na mnie idealny i mogę nosić to cudo kiedy tylko chcę <3 
Zazwyczaj nie noszę sukienek, jeżeli już jakąś zakładam, to sytuacja musi być wyjątkowa (ślub, uroczystość rodzinna), jednak ta skradła moje serce :) Zamierzam trochę częściej nosić sukienki i spódnice, zobaczymy czy uda mi się dotrzymać postanowienia.

Sukienka - DaWanda - 120zł
Buty - DeeZee (kupione w zeszłym roku) - ok. 40zł










Całuję, Ania