Moda jest po to żeby się nią bawić. Nie jestem osobą, dla której perfekcyjny wygląd jest niezbędny do funkcjonowania. Bardzo często jestem nieumalowana albo z braku czasu mam delikatny make up. Uwielbiam też wygodne i miłe w dotyku ubrania. Wygodę i dobre samopoczucie stawiam zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego uwielbiam mój męski sweter, który upolowałam na kiermaszu :) Jest troszkę za duży i mimo iż nie wyglądam w nim jak sexbomba, to jest idealny na chłodniejsze dni i niezobowiązujące wyjścia (np. spacery, co widać na zdjęciach :) ). Spodnie, które widzicie na zdjęciach są jednymi z moich ulubionych. Ostatnio troszkę schudłam i z troszkę za luźnych zrobiły się po prostu luźne. Ale nieważne :) Nadal je uwielbiam i czuję się w nich doskonale (chociaż moje nogi nie wyglądają jak milion dolarów :D ).
Sweter z kiermaszu - 30zł
Jeansy - Kappahl - 89zł
Buty - DeeZee - ok. 50zł (kupione w zeszłym roku)
Całuję, Ania